Chociaż ostatnia tona węgla z kopalni w Zagłębiu została wydobyta ponad rok temu, historia minionych dwóch stuleci na tych terenach to przede wszystkim historia górnictwa.
Tekst: Tomasz Grząślewicz, Zdjęcia: Radek Struzik , Fotoedycja: Rafał Opalski
W sobotę 18 czerwca wybraliśmy się na wędrówkę jej śladami, których są tu dziesiątki: od nazw własnych, przez obiekty pokopalniane, ukształtowanie terenu lasu, po domy mieszkalne i miejsca użytku publicznego. Zapraszamy do oglądania fotorelacji z wycieczki w cieniu węgla na trasie Ostrowy Górnicze – Kazimierz Górniczy – Zagórze, na której spotkaliśmy również m.in. żołnierza Armii Krajowej oraz harcmistrzynię.
Organizatorzy:
Sosnowiec – Centrum Informacji Miejskiej, PTTK oddział Sosnowiec. Prowadził Artur Ptasiński. Goście specjalni: hm. Krystyna Narska oraz żołnierz AK kpt. inż. Mieczysław Klein.
Fotorelacja
Dawny Dom ludowy, a obecnie Alicja

Wycieczka rozpoczęła się na dziedzińcu „Alicji”, dawnego Domu Ludowego wybudowanego w 1903 r. w Niemcach, czyli dzisiejszej dzielnicy Sosnowca znanej pod nazwą Ostrowy Górnicze. Widok dawnego domu dla urzędników z okna „Alicji”

Jednym z gości honorowych był Kpt. Mieczysław Klein, żołnierz Armii Krajowej w trakcie II wojny światowej

Dawny Dom Ludowy. Wejście do „Alicji”, niegdyś centralnego obiektu w górniczej wsi Niemce, bo taką nazwę do 1948 r. nosiły Ostrowy Górnicze.

Obecny wygląd Sali Balowej został zainspirowany twórczością artystyczną Józefa Mehoffera, czołowego przedstawiciela Młodej Polski

Charakterystycznymi cechami stylu Mehoffera były: dekoracyjność linii i koloru, soczysta gama barwna, zamiłowanie do złoceń i ornamentów oraz wprowadzanie motywów ludowych oraz symbolicznych.

Pan Mieczysław Klein wspominał swój pierwszy pobyt w „Alicji” 84 lata temu, kiedy w wieku 4 lat zasnął w trakcie kinderbalu

Kapitan Mieczysław Klein jest obecnie Prezesem Koła Terenowego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej

W trakcie ponad stuletniej historii, Dom Ludowy służył jako gospoda, biblioteka, scena teatralna, sala balowa, kino, harcówka, a nawet magiel. Bale odbywały się tu co niedziela, a krąg taneczny znajdował się na zewnątrz budynku

„Alicja” jest jednym ze sztandarowych przykładów stylu zakopiańskiego w architekturze poza Podhalem. Budynek został zbudowany w 1903 r., kiedy architektura góralska kandydowała do miana polskiej sztuki narodowej

Widok z terenu koło „Alicji” w stronę budynków szkolnych zbudowanych przez Warszawskie Towarzystwa Kopalń Węgla i Zakładów Hutniczych
Ostrowy Górnicze

Dawny szpital wybudowany przez Warszawskie Towarzystwo Kopalń Węgla i Zakładów Hutniczych, obecnie filia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sosnowcu

Budynek dawnego szpitala (obecnie biblioteka). Ze względu na infrastrukturę, przed wojną Niemce były miejscowością ważniejszą niż położony nieopodal Kazimierz. Znajdowało się tu biuro zarządu Warszawskiego Towarzystwa Kopalń Węgla i Zakładów Hutniczych, a także zbudowane przez Towarzystwo szpital, szkoła oraz Dom Ludowy

Tabliczka na budynku pokazuje, że Ostrowy Górnicze są położone 282 metry nad poziomem Morza Bałtyckiego

Willa dyrektorska z elementami stylu narodowego, w której w latach 1912-1937 mieszkał Generalny Dyrektor Warszawskiego Towarzystwa Kopalń Węgla i Zakładów Hutniczych, Witold Sągajłło

Pan Mieczyslaw Klein wspominał orkiestrę kopalni Kazimierz, ktora ćwiczyła w parku w Kazimierzu pod batutą kapelmistrza Piotra Milewskiego

Ks. Franciszek Piwowarski sprowadził drzwi kościoła z Krakowa dzięki znajomości ze znanym polskim architektem i popularyzatorem wiedzy o sztuce, profesorem Wiktorem Zinem

Kościół NMP Nieustającej Pomocy w dzielnicy Sosnowca Ostrowy Górnicze, wybudowany w latach 1987-2002.

Kamienica, w której mieścił się żydowski dom modlitwy. Żydowska społeczność w Niemcach była nieliczna, lecz dobrze sytuowana. Należała do gminy wyznaniowej w Strzemieszycach, natomiast zmarli byli chowani na cmentarzu w Krzykawce. W trakcie II wojny światowej żydowscy mieszkańcy Niemców zostali przeniesieni do getta w Strzemieszycach. Wojnę przeżyło ledwie kilka osób

Na długo przed Facebookiem wiadomości przesyłano na końskich grzbietach. Siedziba dawnej Poczty Konnej

W trakcie marszu w kierunku Kazimierza nasz przewodnik nawiązał kontakt z mieszkańcem domu, w którym, jak się okazuje, niegdyś mieścił się warsztat ślusarski świadczący usługi produkcyjne i remontowe dla kopalni, a w trakcie wojny odlewnia przetapiająca metale kolorowe na potrzeby wojenne Niemców. Z kolei ojciec pana był uczestnikiem III powstania śląskiego w 1921 r.
KWK Kazimierz-Juliusz

Kaplica w sali zbornej KWK Kazimierz-Juliusz z figurą Św. Barbary, patronki górnictwa. Po prawej stronie wagonik z ostatnią toną wydobytego węgla

Kaplica w sali zbornej KWK Kazimierz-Juliusz. Napis na krzyżu głosi : „Módl się. Ufaj mi. Rób swoje.”
Kazimierz

Park Leśna, obecnie noszący nazwę im. Jacka Kuronia. Jedno z najbardziej urokliwych i zróżnicowanych miejsc odpoczynku w mieście. Został ufundowany przez KWK Kazimierz-Juliusz, natomiast budowano go przez kilkanaście lat przy udziale górników i mieszkańców dzielnicy Kazimierz

Park Leśna, obecnie noszący nazwę im. Jacka Kuronia. Jedno z najbardziej urokliwych i zróżnicowanych miejsc odpoczynku w mieście

Park został ufundowany przez KWK Kazimierz-Juliusz, natomiast budowano go przez kilkanaście lat przy udziale górników i mieszkańców dzielnicy Kazimierz